Chciałam, żeby było inaczej niż dosłowna interpretacja tematu – a czy mi się udało to już Wam pozostawiam do oceny.
Podczas tej sesji jak i przy kolejnych powstało wiele dodatkowych zdjęć (niekoniecznie związanych z tematem), które również chcę Wam tutaj pokazać. A ponieważ zdjęcie projektowe może być tylko jedno, będzie ono ZAWSZE pokazywane jako pierwsze (główne) – wszystkie pozostałe należy potraktować jako nadprogramowe, a będą one umieszczane w dalszej kolejności.
Ja i moje lustrzane odbicie
mała duża Ewa :P
OdpowiedzUsuńno jak to duża? przecież wciągnęłam brzuch :-)
OdpowiedzUsuńee tam wciągnęłam - ja widzę, że schowany za oparciem :P
OdpowiedzUsuńprzemyślane widzę wszystko :D