.

niedziela, 11 grudnia 2011

Projekt 30-dniowy



Jeśli jesteście na etapie kiedy wydaje się Wam, że gorzej być już nie może, to koniecznie zaangażujcie się w coś, co pochłonie do reszty Wasz czas, którego już teraz nawet teoretycznie nie macie. Nie da się??? Wszystko się DA!!! To tylko kwestia priorytetów.

Tak oto żyjąc w ciągłym biegu, postanowiłam zwiększyć tempo i wzięłam udział w pewnym projekcie fotograficznym zorganizowanym przez forum Dziecko w Obiektywie. Jest kilka powodów dlaczego się na to porwałam, ale ostatecznie przekonało mnie jedno zdanie, umieszczone tam jako zachęta „czy więcej jest w Waszym życiu rzeczy których żałujecie, że zrobiliście czy takich których żałujecie, że NIE zrobiliście?” Odpowiedź była jednoznaczna.

REGULAMIN
  • projekt rozpoczął się 1 listopada 2011 i będzie trwał do 29 stycznia 2012, więc jak widać jesteśmy w połowie i już na wstępie mam opóźnienie na blogu, ale postaram się do końca roku nadrobić zaległości
  • na ten okres zaplanowanych zostało 30 zadań a właściwie 30 różnych tematów, które należy zrealizować zgodnie z harmonogramem zamieszczonym poniżej
  • każdy uczestnik ma 3 dni na realizację danego tematu a w ostatnim z tych trzech dni, musi opublikować zdjęcie na stronie forum
  • każde ze zdjęć powinno być zrobione w dniu publikacji lub 2 dni wcześniej, jednak nie wcześniej jak w kolejnym dniu po opublikowaniu zdjęcia z zadania poprzedniego
  • niezastosowanie się do powyższych reguł, dyskwalifikuje "gracza". Ale jak w każdej grze tak i tu Organizator dał nam dwa dodatkowe „życia” co oznacza, że w trakcie trwania projektu dopuszczalne jest dwukrotne, trzydniowe opóźnienie a braki należy nadrobić w kolejnym, najbliższym wrzucie
  • nie można modyfikować zdjęć (poza delikatną obróbką) oraz dodawać zdjęć łączonych składających się z kilku ujęć
  • na każdym zdjęciu poza tematem głównym, MUSI pojawić się dziecko lub coś co się z nim bezpośrednio wiąże
Moje indywidualne cele projektu (poza głównym opisanym w regulaminie):
  • pokazać życie w pełnym kolorze, na przekór jesienno-zimowej aurze
  • zrealizować cały projekt w warunkach domowych (czytaj: w pomieszczeniach zamkniętych), co jest dla mnie niemałym wyzwaniem, bo nie umiem fotografować przy sztucznym oświetleniu a w dzień jestem w pracy
  • nie zaliczyć ani jednego opóźnienia
  • zinterpretować tematy na wesoło - traktuję ten projekt jak zabawę więc może i Was uda mi się czasami rozśmieszyć

Ponieważ nie każdy ma dostęp do forum, gdzie na bieżąco publikuję swoje zdjęcia więc już jutro ZAPRASZAM na pierwsze zdjęcie projektowe.

2 komentarze :

  1. Fajnie, fajnie ... ale nie można było od razu pierwszego zdj wrzucić :( ?
    CAN'T WAIT na serię której jeszcze nie widziałam !

    OdpowiedzUsuń
  2. buduję napięcie :D

    OdpowiedzUsuń