Jeśli jesteście na etapie kiedy wydaje się Wam, że gorzej być już nie może, to koniecznie zaangażujcie się w coś, co pochłonie do reszty Wasz czas, którego już teraz nawet teoretycznie nie macie. Nie da się??? Wszystko się DA!!! To tylko kwestia priorytetów.
Tak oto żyjąc w ciągłym biegu, postanowiłam zwiększyć tempo i wzięłam udział w pewnym projekcie fotograficznym zorganizowanym przez forum Dziecko w Obiektywie. Jest kilka powodów dlaczego się na to porwałam, ale ostatecznie przekonało mnie jedno zdanie, umieszczone tam jako zachęta „czy więcej jest w Waszym życiu rzeczy których żałujecie, że zrobiliście czy takich których żałujecie, że NIE zrobiliście?” Odpowiedź była jednoznaczna.
REGULAMIN
REGULAMIN
- projekt rozpoczął się 1 listopada 2011 i będzie trwał do 29 stycznia 2012, więc jak widać jesteśmy w połowie i już na wstępie mam opóźnienie na blogu, ale postaram się do końca roku nadrobić zaległości
- na ten okres zaplanowanych zostało 30 zadań a właściwie 30 różnych tematów, które należy zrealizować zgodnie z harmonogramem zamieszczonym poniżej
- każdy uczestnik ma 3 dni na realizację danego tematu a w ostatnim z tych trzech dni, musi opublikować zdjęcie na stronie forum
- każde ze zdjęć powinno być zrobione w dniu publikacji lub 2 dni wcześniej, jednak nie wcześniej jak w kolejnym dniu po opublikowaniu zdjęcia z zadania poprzedniego
- niezastosowanie się do powyższych reguł, dyskwalifikuje "gracza". Ale jak w każdej grze tak i tu Organizator dał nam dwa dodatkowe „życia” co oznacza, że w trakcie trwania projektu dopuszczalne jest dwukrotne, trzydniowe opóźnienie a braki należy nadrobić w kolejnym, najbliższym wrzucie
- nie można modyfikować zdjęć (poza delikatną obróbką) oraz dodawać zdjęć łączonych składających się z kilku ujęć
- na każdym zdjęciu poza tematem głównym, MUSI pojawić się dziecko lub coś co się z nim bezpośrednio wiąże
Moje indywidualne cele projektu (poza głównym opisanym w regulaminie):
Ponieważ nie każdy ma dostęp do forum, gdzie na bieżąco publikuję swoje zdjęcia więc już jutro ZAPRASZAM na pierwsze zdjęcie projektowe.
- pokazać życie w pełnym kolorze, na przekór jesienno-zimowej aurze
- zrealizować cały projekt w warunkach domowych (czytaj: w pomieszczeniach zamkniętych), co jest dla mnie niemałym wyzwaniem, bo nie umiem fotografować przy sztucznym oświetleniu a w dzień jestem w pracy
- nie zaliczyć ani jednego opóźnienia
- zinterpretować tematy na wesoło - traktuję ten projekt jak zabawę więc może i Was uda mi się czasami rozśmieszyć
Ponieważ nie każdy ma dostęp do forum, gdzie na bieżąco publikuję swoje zdjęcia więc już jutro ZAPRASZAM na pierwsze zdjęcie projektowe.
Fajnie, fajnie ... ale nie można było od razu pierwszego zdj wrzucić :( ?
OdpowiedzUsuńCAN'T WAIT na serię której jeszcze nie widziałam !
buduję napięcie :D
OdpowiedzUsuń