Kolejny miesiąc za nami - Listopad, czas nostalgii i przemyśleń. Jedno co się u mnie nie zmienia to wszędzie zaznaczona obecność mojego dziecka.
sobota, 30 listopada 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Jak to mówią, takie zwyczajne piękno? Ale nie każdy potrafi je, tak jak Ty, zauważyć. No i utrwalić.
OdpowiedzUsuńDziękuję. To tak samo jak nie każdy potrafi napisać dobrą recenzje do filmu :-)
Usuńi tak z projektu Dzieci tu były, trafiłam na Twojego bloga i jestem zachwycona zdjęciami. Kurczę, ja też takie chcę robić. Zawsze jak pooglądam ładne zdjęcia to mnie bardzo motywuje. dziękuję Ci Ekropko!
OdpowiedzUsuńMam jeszcze pytanie, jeśli możesz (chcesz) to odpowiedz, czy sama nauczyłaś się fotografować, czy możesz polecić w Krakowie jakąś szkołę fotografii? wiosenka:)
Pięknie jak zawsze!
OdpowiedzUsuń