.

niedziela, 24 marca 2013

Malowanie na ścianie



Nawiązując do poprzedniego wpisu, przypomniał mi się zeszłoroczny projekt i jeden z tematów zrealizowany w tym samym miejscu.

2 komentarze :

  1. Ach, nie ma to jak umazać się porządnie farbą, albo wytarzać w błocie, czy potaplać w kałuży! pełnia szczęścia dla dziecka. I to widać. :)
    Kto wie? MOże z Kasi drugi Banksy wyrośnie? :)
    Bardzo wesołe, choć z pewną nutką twórczego zamyślenia, zdjęcia. Mimo widocznej w tle szarugi. Duża w tym zasługa uroczej, rasowej modelki, która jakże swobodnie zachowuje się przed obiektywem. :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moge sie tylko podpisac pod babka filmowa. Piekny zestaw zdjec, kolorowy i optymistyczny, sama radocha dla nas i panienki!

    OdpowiedzUsuń