Co opublikuję jakieś zdjęcia to przypominają mi się inne leżące na dysku a związane z tą tematyką - dzięki czemu czyszczę dysk. Lubię graffiti, dla jednych to wandalizm a dla mnie sztuka sama w sobie. Czy to co tu widzicie nazwalibyście wandalizmem? Zdjęcia zostały zrobione na murze nieczynnego już zakładu karnego w Łęczycy. Nie mogłam się nie zatrzymać i nie sfotografować.
Dla przypomnienia odeślę Was do mojego ulubionego, najpiękniejszego (w moim odczuciu) graffiti w Krakowie - Zagubieni w czasie.
Świetne! Też lubię podziwiać tego typu dzieła. I talent plastyczny ich twórców. A jakie czasem dowcipne, i mądre,napisy im towarzyszą. Pod warunkiem, że nie są tworzone na świeżo odnowionych elewacjach budynków. Wtedy to jest wandalizm. :) Ale na murach, jak najbardziej. :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zainteresowany tym blogiem. Regularne dodawanie wpisów i świetne redagowanie i konkretyzowanie materiałów. Można dodać do ulubionych!
OdpowiedzUsuń