.

piątek, 30 listopada 2012

Namiętność



Tak, jestem uzależniona od fotografii! Pewnego dnia wracając ze spotkania, zobaczyłam Kładkę Bernatka we mgle, a dokładniej rzecz ujmując jej CZERWONY kolor. Wróciłam do domu i nie mogłam zasnąć, cały czas miałam przed oczami ten niesamowity widok... zapakowałam aparat i nie sądziłam, że o 2 w nocy jest tam ruch jak na deptaku w samo południe.

Pozwolę sobie zacytować treść jednej z reklam, jaką ostatnio widziałam na bilbordach: "namiętność ma swój kolor, teraz kusi kształtem", czyż nie jest to prawda patrząc na Kładkę?

A TUTAJ dla przypomnienia, zdjęcia Kładki Bernatka zrobione w świetle dziennym.

9 komentarzy :

  1. Czyli warto było wtedy z łóżka wstać i wyruszyć w poszukiwaniu... namiętności ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż dech zapiera z wrażenia. serio! przepiękne, jak zresztą pozostałe zdjęcia na tym blogu. :) Pozdrawiam i życzę kolejnych takich objawień, może teraz w innym kolorze. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądam i oglądam i nacieszyć oczu nie mogę!
    tyle razy miałam okazję ją zobaczyć, a nie skorzystałam, ze aż wstyd, ale teraz przy najbliższej okazji już na pewno.

    Piękne zdjęcia, te i 'w ogóle', robisz.
    Linkuję i będę zaglądać.

    Pozdrawiam,
    krakowianka z Wrocławia,
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, w takiej kolorystyce nie widziałem na żywo.
    Chyba zacznę częściej nocą Kraków zwiedzać :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. fantastyczne kadry... w czerwieni bardzo jej ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. W czerwieniu nie może być nieładnie :-)

      Usuń