.

czwartek, 16 lutego 2012

Historia jednego zakrętu



No i w końcu mamy zimę!! Jestem nią zachwycona. Gdyby nie fakt, że mój aparat a dokładniej autofocus, w takich warunkach odmawia współpracy - mogłabym fotografować ją bez końca. Wracając z karmienia łabędzi, tuż pod domem spotkałam tych dwoje ludzi z psami.

0 komentarze :

Prześlij komentarz