Narodziny - Urodziny

Nie bez powodu na dziś zaplanowałam inaugurację bloga. Osiem lat temu urodziła się moja córka Kasia. Odkąd przyszła na świat, moje życie zostało wywrócone do góry nogami. I niech nikt nie próbuje mi wmówić, że dziecko niewiele zmienia w naszym życiu – w moim zmieniło WSZYSTKO. Począwszy od skrócenia mojego snu o kilka godzin dziennie poprzez reorganizację mojego życia w każdej jego minucie, aż w końcu po przekonanie, że już nie mogę być egoistką bo jest ktoś kogo kocham i kto mnie będzie potrzebował już zawsze.

Szybko zleciał ten czas ale z przykrością stwierdzam, że nie najlepiej został udokumentowany przeze mnie. Ostatnio zdałam sobie sprawę, że moje dziecko nie ma zdjęć, tzn. „jakieś tam” ma, ale głównie są to zdjęcia zrobione „przy okazji” – teraz postanowiłam to zmienić. Przez te wszystkie lata, życie nauczyło mnie żyć i chociaż nie zawsze jest kolorowe z racji choroby Kasi to nie znaczy, że nie możemy cieszyć się nim i żyć „kolorowo”.

Ten blog poświęcony jest mojemu dziecku i mojej pasji – a punktem, który je łączy jest FOTOGRAFIA. Poza zdjęciami Kasi postaram się pokazywać tu również zdjęcia z tzw. plenerów i wypraw fotograficznych, na które jak już gdzieś w przelocie znajdę czas to i tak nie oglądają one światła dziennego a jedynie trafiają do „szuflady”. Chcę Wam pokazać TU te chwile, których sami beze mnie nie bylibyście w stanie zobaczyć. Jeśli macie ochotę podzielić się wrażeniami - zostawcie komentarz, zawsze będziecie tu mile widziani.

Na początek zdjęcie z ostatnich wakacji: Kasia i PO w pięknym "sztormowym" świetle nad naszym, polskim morzem.