Ciepły i słoneczny weekend. Decyzja o wyjeździe zapadła w pięć minut, bilety na kolejkę na Kasprowy Wierch kupione w kolejne pięć. Najwięcej czasu chyba z całej tej wyprawy przyszło nam spędzić na szukaniu miejsca postojowego w Zakopanem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Pięknie ! Uwielbiam 'te' górskie klimaty ♥ ( taka aura to chyba nie teraźniejsza ?:) U nas już spadł śnieg ... bez szaleństw, ale aniołki daliśmy radę w śniegu powygniatać ;) Ciepło pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńU nas tez się zabieliło chociaż aniołka nikt jeszcze nie robił :). Zdjęcia są z października.
UsuńWonderful series. I think you have a great camera eye. The little girl looks so cute.
OdpowiedzUsuńHave a nice sunday.
My również musimy wreszci wybrać się rodzinnie na Kasprowy ... póki co Młody tam jeszcze nie doszedł ...
OdpowiedzUsuńJak widzisz my tam wybrałyśmy się kolejką, na nogach nie byłoby szans. Ale polecam Wam pobyt na Kasprowym. Góry stamtąd mają inny wymiar i na pewno spodoba się Twojemu dziecku.
Usuń