W poprzednim poście szukałam kolorowej jesieni ... bezskutecznie. Dlatego czasami trzeba zmienić podejście i aby uzyskać to czego oczekujemy, należy pójść inną drogą. A kolory są wszędzie, wystarczy tylko umieć je dostrzec.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Ewo, piękne zdjęcia i cudowna modelka :-)
OdpowiedzUsuńKochana, za zdradziłabyś mi, jakiego aparatu używasz?
Asia dziękuję. Wysłałam Ci informację na skrzynkę mailową.
UsuńUwielbiam jesienią czerwień, pomarańcz, żółć nie tylko dookoła, ale i na sobie :):)
OdpowiedzUsuńJesień idealnie wpasowuje się w moje upodobania kolorystyczne. Twoje chyba też :-)
UsuńIhania kuvia. Tyttö on söpö ja kaunis.
OdpowiedzUsuńFantastyczne kadry, uwielbiam Twoje spostrzeganie kolorów i szczegółów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kinga
UsuńPiękne, przemyślane zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Gerard
Jesteś Mistrzynią!
OdpowiedzUsuń