.

wtorek, 23 września 2014

W kurniku



Dziś będzie nieco inaczej niż zwykle. Pięć minut w kurniku, gdzie czas płynie w swoim rytmie i odmierzany jest kolorowym zegarem.

6 komentarzy :

  1. Rozbawilas mnie tą sesją.... może dlatego, że nie spodziewałam się drobiu w kadrach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama się jej nie spodziewałam. Nawet nie sądziłam, że moi rodzice mają (a raczej mieli, bo już zjedzone) taki gatunek kur :)

      Usuń
  2. Znam to spojrzenie, mnie zaskoczył zegar:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zegar zakupiony od tzw. domokrążcy, bo tato nie umiał odmówić zakupu. Boski :)

      Usuń
  3. Chickens are pretty angry-looking.
    Very nice potos.

    OdpowiedzUsuń