.

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

1,2,3 - Esy-Floresy



Nie wiem jak to jest, ale moje dziecko ma chyba szósty zmysł. Jak robię jej zdjęcia na spacerze, w domu czy przy tzw. "okazji", to nawet potrafi pozować. A teraz, już przy pierwszym zdjęciu projektowym, zanim zdążyłam nacisnąć spust migawki usłyszałam "nie lubię", "nie chcę", "idę sobie". A ja myślałam, że mam już wprawę w negocjacjach z Kasią i wszystkie zaplanowane tematy, po prostu przełożę na kartę Compact Flash bez mrugnięcia okiem. Taka stara i taka naiwna, ech. Boszzzz, na co ja się porwałam? Oby mi tylko starczyło argumentów i cierpliwości do jej uporu.

Tym pobożnym życzeniem, Projekt Kwadratowy uważam za otwarty. Dla przypomnienia tylko dodam, że w każdym tygodniu powstają 3 kwadratowe zdjęcia (detal, portret i szeroki kadr), połączone myślą przewodnią. Cały regulamin projektu można znaleźć TU.

Tematem jaki sobie wymyśliłam na pierwszy tydzień kwietnia, były Esy-Floresy zwane też "mazami" czyli sztuka nowoczesna.

1/13 - DETAL - Lizak
Ponieważ przy tym temacie, zdarzył się mały wypadek i lizak (notabene: już drugi, bo pierwszy uległ wypadkowi, jak tylko został kupiony) stłukł się zaraz po pierwszych 2 kadrach, musiałyśmy sobie poradzić inaczej. Zatem zdjęcie przedstawia detal lizaka i Kasię w przerwie między jednym a drugim liźnięciem.

2/13 - PORTRET - Sztuka w wykonaniu mamy czyli moje dzieło (dosłownie i w przenośni)

3/13 - SZEROKI KADR - Malowanie graffiti na ścianie
Na potrzeby tego zdjęcia zakupiłyśmy zieloną farbę, żeby była spójność kolorów na lizaku i twarzy, z kolorami na murze. Tak więc wszystkie zielone elementy są twórczością Kasi. Oczywiście zdjęcie zrobione od tyłu, aby zachować anonimowość "mistrza", jak przystało na każdego szanującego się malarza ulicznego
Przy okazji realizacji każdego z tematów, powstało wiele innych zdjęć (nie tylko kwadratowych), które pokażę w kolejnych dniach.

0 komentarze :

Prześlij komentarz