To może nie był najlepszy rok ale też i nie najgorszy, a z racji tego, że jestem optymistką wierzę, że wszystko co najlepsze wciąż przede mną. Dziś nie będzie podsumowań Roku Starego ale i nie będzie postanowień noworocznych. Dla mnie będzie to ROK wyjątkowy, chociażby z racji okrągłych (już nie osiemnastych) urodzin. To czas zastanowienia się nad sobą i swoim życiem, czas na porządki - dosłownie i w przenośni, a przede wszystkim to czas na realizację marzeń.
A Wam dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za to, że mobilizujecie mnie do porządkowania zaległych zdjęć. Dziś jedno z zapomnianego już pleneru. Na nadchodzący 2012 Rok, życzę Wam umiejętności dostrzegania pozytywnych stron życia i cieszenia się tym co macie, bo zawsze gdzieś jest światełko.
i jak zwykle się rozumiemy... słowo w słowo :*
OdpowiedzUsuńostatnie zdanie jest mi szczególnie bliskie....:) wszystkiego dobrego Ewa:)
OdpowiedzUsuń