W codziennym zabieganym świecie rzadko znajdujemy czas na życie w stylu "slow". To ostatnio modne słowo, ale z drugiej strony nieważne jakie teraz są trendy, za takim życiem właśnie tęsknię. Czasami udaje mi się jednak wyhamować i skoncentrować na poooooowolnych śniadaniach i dłuuuuugich kolacjach. A jeśli do tego spędzam ten czas z kimś, z kim nie widuję się na co dzień i kto równie szybko żyje jak ja, to jest to już prawdziwa uczta nie tylko dla podniebienia. Tak też było wczoraj podczas cudownej kolacji z moimi kolegami. Dzisiejszy dzień z kolei zaczęłam od pysznej kawy i doskonałych croissantów z moją przyjaciółką.
Ten wpis jest też chyba pierwszym w historii bloga, gdzie zdjęcia publikowane są w dniu ich wykonania. A to wszystko za sprawą tzw. dnia wolnego od pracy. Cudowne uczucie, kiedy wszyscy już pracują lub spieszą się do pracy, a Ty delektujesz się kawą w dobrej kawiarni, w doskonałym towarzystwie.
Uwielbiam Twoje kadry, wyjątkowe spojrzenie na rzeczy zwyczajne :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co napisać, więc z grzeczności podziękuję. Bardzo dziękuję
UsuńNiby zwyczajny piątek, ale dzięki tym zdjęciom patrzę na ten piątek inaczej ...
OdpowiedzUsuńDla mnie to taki trochę świąteczny piątek. Dziękuję
UsuńSpectacular photos everyday life, which is now in your images.
OdpowiedzUsuńThank you
Usuń