Porządkując dyski, znalazłam zapomniane zdjęcia z Holandii, a dokładnie z Zaandam i z Amsterdamu. Miejsc, które głównie kojarzą mi się z pracą, a które zawsze dodawały mi energii po powrocie do kraju.
poniedziałek, 25 stycznia 2016
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
fantastyczna fotorelacja ach!
OdpowiedzUsuńMagda dziękuję! A ja zastanawiałam się czy w ogóle pokazywać :)
Usuńcoś mi się wydaje, że masz intrygującą pracę :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na mój kolejny (nowy) wpis gwarantuję, że nie chciałabyś się zamienić. Ja w każdym bądź razie już takiej nie chcę. Zdecydowanie wolę poleżeć na łące i liczyć owce :-)
UsuńBreathtakingly beautiful pictures. You're a really good to look at things around you and you capture everything magnificently.
OdpowiedzUsuńThank you! Your words made my day :-)
UsuńPo tej fotorelacji już wiem ,że muszę wrócic do Holandii i spojrzeć na nią na nowo .
OdpowiedzUsuńHolandia to ładny i ciekawy kraj. Udanej podróży! Więcej zdjęć z samego Amsterdamu możesz zobaczyć tu:
Usuńhttp://ekudlaty.blogspot.com/2015/02/pokusy-amsterdamu.html
http://ekudlaty.blogspot.com/2015/01/deszczowy-amsterdam.html
http://ekudlaty.blogspot.com/2013/03/rowerowy-amsterdam.html
kolorowy techniczny świat. na co dzień to ja wolę swoje podmiejskie klimaty:)
OdpowiedzUsuńJa też wolę mniej i bardziej podmiejskie :-)
OdpowiedzUsuń