Kilka dni temu był Dzień Matki, o przepraszam Dzień Mamy, bo ... "Mamo, nie można tak brzydko mówić". Dostałam laurkę, piernikowe serce i ...
W dniu kolejnym robimy zakupy, Kasia zatrzymała się przy stoisku z kwiatami i bierze bukiet goździków.
M: Kasiu, dziś nie kupujemy kwiatków, chodźmy
K: Ale mamo zrozum! (tu gest charakterystyczny dla Kasi, kto zna ten wie) To kwiatki dla Ciebie na dzień Mamy!
No i zapłaciłam sobie za nie przy kasie :-)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Tyle zycia, radosci i milosci dla Mamy...
OdpowiedzUsuń