.

czwartek, 31 maja 2012

Maje w Maju



Myślałam, że kwiecień był najszybszym miesiącem ..., ale się myliłam. "Wczoraj" był 1 maja, a dziś jest 31. No cóż, wstyd się przyznać ale straciłam najpiękniejszy miesiąc w roku. I gdybym przynajmniej wykorzystała go na rzeczy przyjemne ... ale NIE! - ja go po prostu przepracowałam od świtu do nocy ku chwale korporacji. To straszne!

Żeby chociaż trochę uratować honor bloga, dziś zdjęcia z kuzynami Kasi wśród mleczy zwanymi też majami.

0 komentarze :

Prześlij komentarz